„Jak Historia Wpływa na Więzi z Drugą Osobą…?”
Uważaj kto Ci opowiada…
Moc tej techniki poznałem, kiedy odkryłem prosty schemat tego, co najmocniej ludzi do siebie zbliża.
Za wyjątkiem wspólnych przeżyć, wiesz co zbliża najmocniej?
Wzajemne historie, które o sobie wiecie.
Zastanów się czym innym są wzajemne przeżycia, jeśli nie waszą wspólną historią, którą pamiętacie?
Czy wiedziałeś, że dla ciała migdałowatego mózgu w procesie generowania emocji nie ma większego znaczenia czy rozmowę / historię pamiętasz z przeżywania na ekranie,
z przeżywania naprawdę, czy z przeczytania w książce, czy z wyobraźni, czy ze snu, czy ze słuchania słów?
Historie to coś, co łączy.
Jeżeli zapytasz mamę, jak poznała tatę, opowie Ci historię.
Jeżeli zapytasz sportowca, jak odniósł swój pierwszy sukces, opowie Ci historię. O tych których znasz, możesz opowiedzieć historie. Dlatego odczuwasz, że ich znasz, a nie tylko wiesz o tym, że ich znasz.
Ale tak jak we wszystkim – trzeba znać właściwy klucz.
Przypomnij sobie jak skonstruowane są seriale, filmy i książki. Wszystko obraca się wokół przygód, historii i zdarzeń głównego bohatera.
Jesteś świadkiem jego przygód, dlatego czujesz do niego więź, nawet jeśli ten bohater jest postacią fikcyjną.
To działa jeszcze lepiej w świecie rzeczywistym. Podczas Twojej rozmowy z drugą osobą, wszystkie wątki mają się kręcić wokół Ciebie.
Wszystko co opowiadasz, to musi być Twoja historia. Oczywiście aby zaszedł schemat, trzeba zrobić coś jeszcze.
Historie mogą mieć treści jakie chcesz, ALE muszą być tworzone zgodnie ze ŚWIĘTĄ konstrukcją. Kiedy druga osoba z Tobą rozmawia założyć możemy, że chce wiedzieć
o Tobie coś więcej, chce się czegoś dowiedzieć, chce Cię poznać.
Bardzo często człowiek zastanawia się:
- O CZYM z drugą osobą rozmawiać;
- Na jakie TEMATY do niej mówić;
Zauważyłem, że ludzi nie interesuje stricte TREŚĆ tego co do nich mówisz.
Ich interesuje INSPIRACJA kimś.
Widzisz, to że znasz ŚWIETNY przepis na wołowinę i drugiej osobie go podasz nie zadziała tak mocno, jak wtedy gdy opowiesz jej swoją historię o tym jak to odkryłeś i jak do tego doszedłeś i jakich ludzi po drodze spotkałeś.
Na przykład:
Posłuchaj, bardzo dużo osób ma z tym problem. Ze mną było tak samo, uciekały przede mną wszystkie woły i krowy, a jak już jakąś złapałem, to nigdy nie mogłem się doczekać pioruna, żeby upiec mięso.
Jak już doczekałem się i zaczynałem coś z tą wołowiną robić, była tak twarda że inżynierowie do dziś zastanawiają się, czy bez rozszczepienia atomu dałoby się ją poporcjować.
Ale jeden dzień wszystko zmienił. To był dzień w którym wszystko zmieniło się nagle, kiedy poznałem czeskiego pasterza u podnóża porosłej lasem góry, wybijającej się pośród zielonych łąk tamtej bajecznej krainy.
Był niesamowitym człowiekiem, delektował się każdą minutą dnia, każdą chmurą na niebie, każdym powiewem wiatru. Przyrządzał najlepszą wołowinę na świecie.
Pokazał mi tylko 3 rzeczy, które musiałem zmienić. Od tego czasu każdy dziwi się, jak to robię… W tym miejscu wrzucasz CONTENT, czyli jak mięso robić.
W tym momencie druga osoba nie tylko dowiaduje się jak zrobić dobrą wołowinę, ale także żyje opowieścią kogoś, kto miał jej problemy (czyli w naszym przykładzie problemy
z wołowiną), kogoś kto pojechał gdzieś daleko stąd i poznał kogoś wspaniałego, kim każdy z nas chciałby być.
Następnie ten bohater został nauczony przez pasterza cennych nauk, które zmieniły to co robił. Odtąd nie popełniał już błędów, bo je zrozumiał i to sprawiło, że stał się lepszym człowiekiem.
Teraz każdy chce brać z niego przykład, chce przyrządzać wołowinę jak nasz bohater.
Tym bohaterem oczywiście jesteś Ty.
A odbiorcą jest druga osoba.
Historia się zamyka i wszystkie osoby, które poznały historie bohatera od wołowiny,
żyją teraz tą górą, łąkami, pasterzem i wołem… i tym, który tego dokonał.
Coś takiego jest uniwersalne. Podświadomie lubimy dobrych ludzi. Nie lubimy gdy ktoś miał łatwo to, czego my nie mamy. Lubimy poznawać ludzi, którzy silnie dążyli do marzeń i nie było im łatwo, ale udało im się.
Lubimy słuchać ich przygody i żyjemy ich życiem zawsze wtedy, gdy sami tak chcielibyśmy jak oni. Chcemy stać się ich częścią, myślimy o nich, traktujemy na wzór, bo przeszli naszą drogę, marzyli o tym samym i nikt nie dał im nic łatwo.
Tak mają wyglądać Twoje historie. Nigdy sam CONTENT. CONTENT jest nieważny, liczy się INSPIRACJA.
Nie poczujesz więzi z autorką książki kucharskiej, ale poczujesz więź z dziewczyną, której przygody i przeżycia czytasz.
Zamiast mówić do drugiej osoby bezpośrednio o CZYMŚ, opowiedz jej historię SIEBIE związaną z tym CZYMŚ.
„Jeśli nie zamienisz swojego życia w opowieść, staniesz się tylko fragmentem cudzej historii.”
– Terry Pratchett
Daniel Błaszczuk