„Nagrody Psują Zachowania.”
Paradoksalny Efekt Nagród
Podzielę się z Tobą czymś mistycznym. To jest bardzo fajne, bo to jest taki psychologiczny efekt z którego ludzie sobie nie zdają sprawy.
Jeżeli chcesz, żeby Twoja kobieta dobrze zdała egzaminy i powiesz jej w ramach motywacji „słońce, ucz się i zdaj wszystko w pierwszym terminie to polecimy na wakacje”, to głupio zrobisz.
Przytoczę Ci anegdotę z wykładu, która świetnie obrazuje jak to działa.
Historia toczy się w Nowym Jorku, w latach 30’ XXw i opowiada o Żydzie, którego dzieciaki ciągle prześladowały w ten sposób, że stawali pod jego oknem i krzyczeli „głupi Żyd, głupi Żyd”, smarowały mu coś po ścianie, itp., mieli przyjemność z tego.
Pewnego dnia pojawia się Żyd i mówi do nich „zapłacę każdemu z was $1 za to, że będziecie wrzeszczeć jak najgłośniej „głupi Żyd” pod moimi oknami”.
Ucieszeni myślą sobie, że to idiota i wrzeszczą jeszcze bardziej ile siły w głosie pod jego oknem.
Żyd nagradzał ich w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, piątek, po czym w sobotę jak dzieciaki przybiegły po tego dolara, to wtedy on mówi „chłopaki, sorry, nie ma kasiorki, musicie dzisiaj wrzeszczeć za darmo”.
„Za darmo?? Jak za darmo ?!” -> zbuntowani, zrezygnowali z krzyczenia.
To jest właśnie fajny przykład tego, że zewnętrzne czynniki odbierają frajdę czerpaną z robienia jakiejś czynności, dlatego na nagrody trzeba bardzo uważać.
Jeżeli ktoś lubi robić coś sam z siebie, a nagle zacznie to być czymś wynagradzane, to kiedy znikną nagrody zniknie również zachowanie.
Dzieje się tak, ponieważ nagroda zewnętrzna zawsze wypiera pierwotne wewnętrzne motywy.
Daniel Błaszczuk