„Jakie są behawioralne korelaty bliskości relacji obserwowane w interakcji?”
Behawioryzm & Psychologia Poznawcza
Pokażę Ci teraz jedną z ważniejszych technik wpływu na osoby, z którymi rozmawiasz.
Technika jest tak PROSTA, że przysięgam, że będziesz dostrzegał jej działanie i zaczniesz ją używać OD RAZU po tym, jak skończysz czytać ten list ode mnie.
Dzięki użyciu tej techniki będziesz mógł sprawiać, że:
- ktoś bardziej otworzy się rozlewnie w rozmowie
- lub bardziej otworzy się na dotyk
- lub bardziej zdystansuje
- lub znacznie do Ciebie zbliży
- …
Ta osoba nigdy nie odkryje, że to się dzieje z powodu Twojego wpływu.
Teoria Intymności (M. Argyle, D. Patterson)
Niezależnie od stopnia więzi między ludźmi, dystans psychologiczny między nimi pozostaje zawsze na równym poziomie. Oznacza to, że robimy wiele rzeczy, aby utrzymać równowagę.
Jeżeli zbyt bardzo otworzysz się w rozmowie, druga osoba może np. zacząć uciekać wzrokiem – dzieje się tak dlatego, że końcowy bilans musi się zgadzać, a wszystkie wartości balansować.
W ten sposób, jeżeli zaczniesz uciekać wzrokiem i osłabisz przez to wasz kontakt wzrokowy, możesz być pewny że wyrównanie tego pojawi się niemal od razu na jednym z pozostałych poziomów lub na kilku po trochę.
Istnieje 8 elementów, które są ze sobą powiązane:
- Odległość ludzi od siebie (duża=dystans, mała=bliskość).
- Otwartość postawy ciała.
- Sposób mówienia (mówienie, milczenie, tonacja)
- Kontakt wzrokowy (głęboki czy uciekanie wzrokiem?)
- Dotyk (unikanie go, czy swobodny komfortowy dotyk?)
- Mimika (kamienna twarz czy duża ekspresja?)
- Napięcie mięśni (napięcie = dystans)
- Gestykulacja
Zasada:
Jeżeli zmienisz coś na którymkolwiek poziomie, to od razu wynik dostaniesz w pozostałych poziomach lub którymś z pozostałych.
Przykłady:
Jeżeli zmniejszę nasze rozgadanie się wzajemne (3), uzyskam większy kontakt wzrokowy (4) i więcej dotyku (5).
Jeżeli zwiększę odległość od Ciebie (1), to uzyskam większe zaangażowanie w rozmowie (3).
Jeżeli znacznie zmniejszę odległość od Ciebie (1), to wywołam większe napięcie mięśni (7) i utratę kontaktu wzrokowego (4).
Przykłady z życia:
Jesteś w windzie lub zatłoczonym tramwaju, więc ludzie znajdują się tak blisko Ciebie, jakbyś wszystkich bardzo kochał. ;D
Nie odpowiada to jednak Twojej relacji z nimi, więc balans zostanie wyrównany poprzez zerowy kontakt wzrokowy, napięcie mięśni szkieletowych oraz różne przedmioty.
Np. w przypadku windy kobiety będą zasłaniać swoje krocze torebką lub torbą z zakupami, trzymając ją przed sobą. Taka torba mogłaby leżeć / być trzymana gdziekolwiek, a jednak zawsze będzie to przód.
Podobnie dystans zajdzie na poziomie nie odzywania się do siebie.
Podsumowanie:
Zmieniając cokolwiek na którymkolwiek poziomie, poprzez zwiększenie bliskości lub poprzez zwiększenie dystansu, zawsze zajdzie równowaga na innych poziomach lub na co najmniej jednym z nich.
Jeżeli zmiana nie będzie możliwa, wówczas zmienione zostanie wzajemne postrzeganie się osób.
Wnioski końcowe:
1. Jak mógłbyś interpretować zwiększający się dystans na poziomie kontaktu wzrokowego?
Jeżeli zwiększa się dystans wzrokowy, oznacza to, że zmniejsza się dystans w innym miejscu.
Np. druga osoba zaczyna bardziej otwierać się w rozmowie z Tobą, albo rzecz o której mówi jest dla niej trudna.
2. Co zrobić, aby uzyskać więcej dotyku w ramach tej więzi, którą ze sobą aktualnie macie?
Jeżeli chcesz zwiększyć dotyk, potrzebujesz osłabić interakcję na innym poziomie, np. płytsza rozmowa będzie nadrabiana zwiększeniem dotyku.
3. Rozmawiasz z drugą osobą i macie fajny kontakt wzrokowy, w pewnym momencie ta osoba ten kontakt wzrokowy zaczyna zrywać, uciekać od niego, błądzić wzrokiem. Co się stało?
Zgodnie z teorią M. Argyle i D. Pattersona jest to efekt równoważenia w waszym kontakcie, oznacza to, że ta osoba zaraz powie o czymś dla niej ważnym, albo że Ty właśnie się bardziej otworzyłeś, być może zmieniła się odległość między wami.
Aby to naprawić zwiększ dystans w takiej 1-8 rzeczy, na której Ci nie zależy teraz, np. zwiększ odległość między wami o pół metra / o metr – a kontakt wzrokowy wróci, bo będzie trzeba zrównoważyć nowy dystans.
Daniel Błaszczuk